Judaika w zbiorach muzealnych

Zainteresowanie zabytkami sztuki żydowskiej w Polsce wiąże się z rozwojem muzealnictwa i wywodzi się także z ruchu kolekcjonerskiego – gromadzenia pamiątek przeszłości. Już od epoki Odrodzenia Żydzi interesowali się swoimi rękopisami, dziełami drukowanymi i posiadali pokaźne ich zbiory, ale zjawisko to jest archiwalnie udokumentowane w środowiskach poza Polską.

Impuls do zainteresowania zabytkami przeszłości dały pierwsze europejskie wystawy: w Paryżu w roku 1878 i w Londynie w roku 1886. na wystawie paryskiej miały się znajdować 63 przedmioty, z tego tylko trzy z wieków XII-XIII, pozostałe zaś z wieków XVI i XVII.

Prekursorami w tej dziedzinie byli: w Gdańsku Lesser Gieldziński, w Warszawie – zasłużony badacz i kolekcjoner Mathias Bersohn. Zbiory gdańskie, utworzone w roku 1904 z fundacji Gieldzińskiego, znajdowały się w pomieszczeniu przy tamtejszej Wielkiej Synagodze. Liczyły podobno 168 eksponatów. Były to głównie wyroby gdańskie, gdzie – jak wiadomo – sztuka złotnicza już od XIV wieku stała na wysokim poziomie. Wyroby złotnicze miały być bogato kameryzowane szlachetnymi kamieniami, koralem, a także diamentami. Przedmioty z tej cennej kolekcji nie są bliżej znane.

Mathias Bersohn swoją okazałą na ówczesne czasy kolekcję przekazał warszawskiej gminie wyznaniowej w roku 1905, z życzeniem utworzenia muzeum jego imienia. Istotnie,  roku 1910powstało pierwsze w Polsce „Muzeum starożytności żydowskich z daru Mathiasa Bersohna”. Mimo różnych trudności organizacyjnych i finansowych przetrwało ono do wybuchu drugiej wojny światowej. Dużym osiągnięciem Muzeum im. Bersohna był wydany w roku 1939 ilustrowany katalog zbiorów, w których skład wchodziły przedmioty związane z kultem bóżniczym i obrzędami domowymi, a także amulety, biżuteria, medale, pieczęcie, ketuby i inne dokumenty. Muzeum posiadało także zabytki malarstwa, grafiki, rzeźby oraz fotografie polskich bóżnic, szczególnie z Kresów Wschodnich. Według katalogu w muzeum znajdowało się 329 zinwentaryzowanych eksponatów. W tym czasie działał czynnie w Wilnie dr An-ski. Jego kolekcję starych wyrobów sztuki żydowskiej wzbogacały przedmioty żydowskiego folkloru, gromadzone z rozległych wschodnich terenów Polski.

W Poznaniu cenną kolekcję utworzyli bracia Gustaw i Artur Krontalowie. Do najbardziej znanych po pierwszej wojnie światowej zbieraczy judaików z terenu Warszawy należało kilku kolekcjonerów, których zbiory jako własność prywatna nie były szerzej udostępniane. Byli to Beniamin Mintz, Mieczysław Zagajski, Noach Pryłucki, Paweł Pave i Henryk Goldflam. Wyjątek stanowił znany antykwariusz Abe Gutnajer. Kolekcja Zagajskiego do dziś zajmuje poczesne miejsce wśród prywatnych zbiorów judaistycznych w Nowym Jorku. Wydany został interesujący katalog tej kolekcji, prezentujący także polskie judaika.

Przypuszcza się, że po zlikwidowaniu w latach 1918-1920 gmin żydowskich w Wielkopolsce oraz na Górnym Śląsku wiele przedmiotów używanych do celów kultowych dostało się nie tylko do Muzeum Bersohna, ale i do mniejszych bóżnic w okolicach Warszawy. Niezwykle duże zainteresowanie „starożytnościami”, zabytkami sztuki żydowskiej, wykazywało środowisko lwowskie, gdzie nie tylko je gromadzono, ale odczuwano potrzebę badania naukowego i konserwacji zniszczonych obiektów. Do wybitnych kolekcjonerów należy zaliczyć Marka Reichensteina, Maksymiliana Goldsteina, i Karola Dresdnera.

Niewątpliwie impulsem do tak ożywionej działalności była Powszechna Wystawa Krajowa we Lwowie w roku 1894. Część jej stanowiła wystawa starożytności, gdzie po raz pierwszy w Polsce eksponowano zabytki sztuki judaistycznej. Wydany katalog informuje o ilości i wartości tych eksponatów (56 parochetów z XVI-XVIII wieku, srebra bóżnicze i domowe z wieku XVI-XVII, przedmioty mosiężne z XVII-XVIII wieku), a także o reprezentowanych tam środowiskach artystycznych (Tarnopol, Brody, Janów, Rzeszów).

W pięćdziesiątą rocznicę powstania styczniowego na urządzonej we Lwowie Wystawie roku 1863 obok dokumentów, listów i pamiątek znaczną część zajmowały obrazy malarza żydowskiego Aleksandra Sochaczewskiego (1843-1923).

Wspomniany wyżej Marek Reichenstein przedstawił w roku 1909 projekt założenia Muzeum Żydowskiego, ale poza jednostkami nie znalazł on zrozumienia wśród ogółu społeczeństwa. Wybuch pierwszej wojny światowej zniweczył zupełnie te zamiary. Dopiero zawiązane w roku 1925 Kuratorium Opieki nad zabytkami sztuki żydowskiej przy żydowskiej gminie wyznaniowej obok zabytków rękopiśmiennych pokazało na wystawie okolicznościowej z okazji III Zjazdu Bibliofilów Polskich także inne obiekty sztuki żydowskiej. Kuratorium Opieki rozwinęło niezwykle ożywioną działalność, podejmując inwentaryzację zabytków sztuki żydowskiej na terenie wschodniej Małopolski. Także gmina wyznaniowa w Tarnopolu urządziła w roku 1931 w swoim budynku dział pamiątek żydowskich.

Za największe osiągnięcie należy uznać wystawę zabytków sztuki żydowskiej urządzoną w Muzeum Przemysłu Artystycznego we Lwowie w roku 1933. Zgromadzono na niej przedmioty pochodzące z kolekcji Reichensteina, pierwszego prezesa Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Żydowskiego, z bóżnic, domów modlitwy
i domów prywatnych. Wystawa ta ujawniła działalność wielu mniejszych ośrodków artystycznych oraz nazwiska nie znanych dotąd artystów żydowskich (rodzina złotników Horingerów, Rotkiel, Jankiel, Dawid, Korkis). Wreszcie z pomocą Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Żydowskiego 17 maja roku 1934 nastąpiło otwarcie Muzeum Żydowskiej Gminy Wyznaniowej we Lwowie.

Ukoronowaniem działalności wspomnianych wyżej kolekcjonerów z okresu dwudziestolecia międzywojennego była wydana w roku 1935 przez Maksymiliana Goldsteina i Karola Dresdnera książka Kultura i sztuka ludu żydowskiego na ziemiach polskich. Trudno nie wspomnieć tutaj o przyjacielu Dresdnera, znanym kolekcjonerze Henryku Bednarskim, który przechował cenne polskie judaika.

W Krakowie istniały zbiory judaików, ale znajdowały się w kilku miejscach. Parochety i lambrekiny pochodzące z wielu bóżnic złożono w osobnym pomieszczeniu w Starej Bóżnicy na Kazimierzu, rękopisy (Biblie z miniaturami z XIV wieku), starodruki, przywileje i inne dokumenty – w kasie gminy wyznaniowej. Wskutek niewłaściwego przechowywania i braku zrozumienia dla tych pamiątek znaczna ich część uległa zupełnemu zniszczeniu.

Brak właściwych publikacji nie pozwala dokładnie scharakteryzować innych dużych ośrodków wykazujących zainteresowanie sztuką żydowską w Polsce.

Na osobne omówienie zasługuje postać Majera Bałabana, historyka i pierwszego poważnego badacza sztuki żydowskiej w Polsce (zmarł w Warszawie w roku 1936). Bałaban opublikował około 60 prac, z których znaczna część dotyczy historii i sztuki żydowskiej. W roku 1929 wydał książkę Zabytki historyczne Żydów w Polsce, która powstała w wyniku refleksji nad tragicznym stanem bóżnic i ich wyposażenia, oglądanym przezeń po zakończeniu pierwszej wojny światowej w czasie licznych objazdów wschodnich i północnych terenów Polski. Krótki cytat z tej książki najlepiej unaocznia stan rzeczy w tym okresie. „Niedbalstwo i brak zrozumienia w ogóle, a wojna w szczególności zniszczyła większą część tego, cośmy posiadali i co świadczyło o poczuciu smaku i estetyce u naszych ojców. Najwyższy czas, by się rozejrzeć w tym co zostało, bo to niejako zinwentaryzować i przygwoździć i tu druga przyczyna dla jakiej obecnie wracam do tego tematu. I powiadam już we wstępie, iż jeszcze czas do ratowania naszych zabytków, lecz jeśli nie czynimy tego, jeśli już nie zabierzemy się do tej pracy, zgonie do reszty wszystko, na co ojcowie nasi pracowali przez dziewięć wieków na tej ziemi, co składały w ofierze w świątyniach matki nasze, słowem co przodkom naszym było święte i drogie”.

Mimo że w obecnym stanie badań niejedno można by pogłębić, poszerzyć czy sprostować – prace Bałabana mają nieprzemijalną wartość historyczną. Wielką jego zasługą było też tworzenie przy bóżnicach, a także przy domach modlitwy, małych „muzeów”, w których przechowywano uporządkowane paramenty i argentalia, rękopisy i starodruki. W swoich pracach i przewodnikach Bałaban podawał liczbę zabytków (parochetów, sukienek na Torę, koron, rimmonim, tasów, świeczników itd.) i ogólnie określał czas ich powstania. Zarządził też uporządkowanie archiwów kahalnych zawierających często jeszcze średniowieczne dokumenty. Niestety, ani jeden z tych licznych zbiorów, obejmujących niejednokrotnie cenne dzieła sztuki żydowskiej, nie został zinwentaryzowany i opracowany w formie drukowanego katalogu.

W czasie drugiej wojny światowej hitlerowcy dokonali ogromnych zniszczeń zabytków kultury i sztuki żydowskiej. Jak wiadomo, spalili stanowiące ewenement w skali europejskiej polskie bóżnice drewniane wraz z wyróżniającym się walorami artystycznymi wyposażeniem wnętrz (kunsztownie rzeźbione szafy ołtarzowe, bimy itd.). Znaczna część bóżnic murowanych została zdewastowana, a ocalałe postradały urządzenie. Zniszczono też lub wywieziono zbiory znajdujące się przy bóżnicach, wielokrotnie na miejscu palono archiwa kahalne. Bezpowrotnie zaginęło wiele przedmiotów kultowych znajdujących się w rodzinach żydowskich.

Druga wojna światowa oprócz systematycznej zagłady Żydów przyniosła i nowe zjawisko – niepowtarzalną w wyrazie, mimo ograniczonych możliwości, pełną ekspresji sztukę uprawianą w gettach i obozach koncentracyjnych. Prace te wykonywano nie tylko z wewnętrznej potrzeby czy chęci zorganizowania życia w odizolowanym świecie, lecz także, jak w obozach koncentracyjnych, dla przedłużenia życia choć
o kilka dni, zdobywając dodatkową porcję żywności za wykonane przedmioty. Zdając sobie sprawę ze zbliżającej się zagłady, Żydzi w getcie warszawskim zabezpieczyli różne wyroby i dokumenty podziemnego archiwum Emanuela Ringelbluma w specjalnie na ten cel wykonanych metalowych pudłach. Zostały one odnalezione w jednej z piwnic po drugiej wojnie światowej w czasie odgruzowywania terenu getta, a obecnie przechowywane są w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie.

W muzeach polskich w Warszawie, Poznaniu i Krakowie judaika gromadzono od początku wieku XX. W Krakowie ówczesny dyrektor Feliks Kopera zakupił w roku 1906 manierystyczny puchar z drugiej połowy XVI wieku, który miał pochodzić z jednej z krakowskich bóżnic. Jeszcze wcześniej Jan Matejko nabył do swojej kolekcji akcesoriów używanych w pracowni malarskiej żydowski złoty pierścionek ślubny panny młodej, na szerokiej, ozdobnej obrączce umieszczony został malutki domek, na daszku którego znajduje się napis „mazeł tow” – „na szczęście”, XVII w., pd. Niemcy (?), który do dziś eksponowany jest w Domu Matejki, Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie. Z kolekcji Matejki pochodzą także osiemnastowieczne napierśniki kobiece, bogato zdobione złotym haftem na białym jedwabiu. Zabytki sztuki żydowskiej zakupywały po pierwszej wojnie światowej także Muzea Narodowe w Warszawie i Poznaniu, chroniąc je przed masowym wywozem za granicę. Muzeum poznańskie w roku 1924, a warszawskie w 1926 wydały ilustrowane katalogi swoich zbiorów, w których uwzględniono kultowe przedmioty srebrne, a także tkaniny bóżnicze i haftowane napierśniki kobiece.

Po zakończeniu drugiej wojny światowej muzealnictwo rozwinęło się na niespotykaną dotychczas skalę. W Muzeach Narodowych powstały nowe działy, utworzono też oddziały muzealne. W wielu mniejszych miastach polskich zorganizowano niewielkie muzea, które gromadzą zabytki sztuki i kultury materialnej, zabytki folkloru, fauny i flory. I właśnie w tych muzeach można spotkać obiekty należące do sztuki żydowskiej. Niektóre przedmioty zostały odnalezione w czasie prac ziemnych lub przy rozbiórkach starych, zniszczonych domów, inne pozyskano przez zakupy. Dzięki temu nawet w mniejszych muzeach znajdują się obiekty o wybitnych walorach artystycznych. Przykładem może być muzeum w Chrzanowie, czy Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, które mogą się poszczycić oryginalnymi okazami przedmiotów kultu bóżniczego i domowego.

Po wojnie powołany został w Warszawie Żydowski Instytut Historyczny Polskiej Akademii Nauk. Zgromadzono tam wszystkie materiały ocalałe ze zdewastowanych w czasie wojny archiwów, jak również dzieła sztuki, które eksponowane są na stałej wystawie. Zbiory Instytutu obejmują najstarsze zachowane w Polsce zabytki piśmiennictwa od XIII wieku, bogaty zestaw tkanin i haftów z XVIII-XX wieku, srebrne wyroby przeznaczone do sprawowania kultu bóżniczego i obrzędów domowych (XVIII-XX wiek) oraz dzieła malarstwa od XVIII wieku do czasów współczesnych, rzeźby z XX wieku i grafikę. Posiada jedyny w swoim rodzaju bogaty zbiór wszelkiej twórczości artystów wykształconych, nieprofesjonalistów, ludzi dorosłych, dzieci, okazy wielu umiejętności plastycznych (malarstwo, rysunek, metaloplastyka, rzemiosło) i literackich (wiersze, pamiętniki dzieci, dzienniki rysunkowe itd.), tych ludzi, którym hitleryzm kazał przestać żyć.

Przeżycia narodów w czasie ostatniej wojny uwarunkowały powstanie nowej formy muzeów. Są to muzea martyrologii w dawnych obozach koncentracyjnych. W Oświęcimiu, gdzie zginęło tysiące Żydów, pokazane są także prace przebywających tu więźniów i pamiątki po zamordowanych. Podobna ekspozycja znajduje się w obozie na Majdanku.

Wprawdzie po wojnie powtórnie zarysował się problem wywożenia judaików za granicę, ale proces ten został zahamowany przez wprowadzenie odpowiednich zarządzeń. Doniosłym wydarzeniem było utworzenie w roku 1957 przy Muzeum Historycznym miasta Krakowa Oddziału Historii i Kultury Żydów Krakowskich. Placówka ta znalazła pomieszczenie w odremontowanym z funduszy miejskich budynku Starej Bóżnicy na Kazimierzu. W roku 1957 krakowska gmina wyznaniowa za symboliczną złotówkę przekazała Starą Bóżnicę Muzeum Historycznemu. Zbiory Oddziału Historii i Kultury Żydów Krakowskich systematycznie się powiększają przez zakupy, a także dary osób prywatnych. Oddział posiada zasoby malarstwa, grafiki, monet i cennych starodruków (od XVI do XVIII wieku), pięknie haftowane parochety, atary, tałesy. Najbardziej bogato prezentuje się dział rzemiosła artystycznego, imponujący zestaw przedmiotów synagogalnych i naczyń używanych w czasie świąt obchodzonych w domach. Stanowi doskonały materiał naukowy do opracowania, jakie kierunki artystyczne panujące w XIX wieku przejmowali rzemieślnicy żydowscy i łączyli je z własną tradycją i symboliką. Z okresu martyrologii Żydów krakowskich gromadzi także różne pamiątki, przedmioty używane przez więźniów w obozach, dokumenty oraz fotografie. Wzrusza metalowa duża gwiazda Dawida, która kiedyś była zawieszona na bramie getta w Częstochowie.

W chwili obecnej judaika znajdują się w kilkudziesięciu polskich muzeach i w wielu kolekcjach prywatnych, a także w rodzinach żydowskich i oczywiście w czynnych bóżnicach. nierzadko odnajdują się ukryte przed okupantem judaika, które po prostu zakopywano w ziemi, lub jak w Sanoku zamurowane zostały w ścianie domu. Zabytki sztuki żydowskiej znajdywane są również w trakcie prac inwentaryzacyjnych prowadzonych do Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce.

Dodać jeszcze należy, że ogromną ilość polskich judaików zgromadziły muzea za granicą. Znane są zbiory w Jerozolimie, Tel Awiwie, Nowym Jorku, Pradze, Budapeszcie i we Lwowie, Moskwie. Niektóre zostały starannie, metodycznie opracowane i wydane albumowo.

(Artykuł ukazał się w: Judaika w zbiorach Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego – I. Wyroby z kamienia i metalu, wspólnie z J. Samkiem oraz współautorstwo, Opuscula Musealia, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, zeszyt 8, 1996